Cześć. Kilka dni temu jedna czytelniczka zarzuciła mi,
że robię makijaże tylko dla dziewczyn o jasnej, porcelanowej karnacji,
które nie spełniają swojej roli na ciemniejszej cerze. Bardzo przepraszam,
za tą "niepamięć" o ciemnoskórych dollkach. Dziś chciałabym to trochę nadrobić dlatego
dodam makijaż, który będziecie mogły wykonać na opalonych dollkach.
Szczerze powiedziawszy długo zastanawiałam się nad doborem palety barw do
tego make-up'u. Po wielu, całkowicie bezskutecznych próbach doszłam do wniosku,
że jednym z najlepszych "próbnych" makijaży jest ten malinowo-fuksjowy.
Teraz podzielę się z wami, wynikiem mojej pracy,
zaczynamy:

1. Jasny, bezowy cień (ew. biały) nakładamy na górną powiekę (tuż przy lini rzęs).

2. Używając cienia w kredce o różowym, elektryzującym kolorze (Electric Pink
Shade Stick - Dot) podkreślamy zewnętrzne kącik oczu.

3. Następnie posługując się liliowym cieniem (Levender Eyeshadow - Dot) "zacieramy"
granicę między jasnym cieniem (nałożonym w pkt. 1) a cieniem różowym (nałożonym
w pkt. 2).

4. Za pomocą białej kredki do oczu podkreślamy wewnętrzne kąciki oczu.

5. Ponownie podkreślamy kącik oczu - tym razem zewnętrzne, za pomocą czarnej
kredki do oczu.

6. Czarnym eyelinierem rysujemy kreski - na górnej oraz dolnej powiece.

7. Na koniec tuszujemy rzęsy czarną maskarą wydlużajacą.

ktoś ich nie ma, można wybrać jakieś inne, delkatne rzęsy) a policzki bardzo delikatnie
podkreślić brązerem (Sephora).
I jak?
Mam nadzieję, ze makijaz przypadł do gustu. ^^
Chciałam was także poprosić o to, byście dodawały się
do obserwujących, jeśli podobają wam się moje
makijaże...
Super :D
OdpowiedzUsuńAle jak dla mnie to kreski robione eyelinerem moglyby byc troche krotsze ;)
Poza tym naprawde bomba :D:D:D:D